poniedziałek, 21 lutego 2011

FRANCESCO PETERARKA SONET 132

Jeśli to nie jest miłość - cóż ja czuję?
A jeśli miłość - co to jest takiego?
Jeśli rzecz dobra - skąd gorycz, co truje?
Gdy zła - skąd słodycz cierpienia każdego?

Jeśli z mej woli płonę - czemu płaczę?
Jeśli wbrew woli - cóż pomoże lament?
O śmierci żywa, radosna rozpaczy,
Jaką nade mną masz moc! Oto zamęt .

Żeglarz, ciśnięty złym wodom dla żeru,
W burzy znalazłem się podarłszy żagle,
Na pełnym morzu, samotny, bez steru.

W lekkiej od szaleństw, w ciężkiej od win łodzi
Płynę nie wiedząc już sam, czego pragnę,
W zimie żar pali, w lecie mróz mnie chłodzi.



INTERPRETACJA

W wierszu podmiot liryczny jest zakochany. Różnie reaguje na miłość, którą przeżywa. Mieszają się w nim  myśli. Walczy wewnętrznie z uczuciem. Ze swojego uczucia jest szczęśliwy a zarazem zły. Czyżby to niepewne uczucie, niedojrzała miłość? Dlaczego jego uczucie jest źródłem bólu? Wiele pytań na które nie ma odpowiedzi.
Zakochany obserwuje objawy miłości takie jak:
- przyspieszenie bicia serca
- na przemian bladość i rumieńce
- fale zimna i gorąca przechodzące przez ciało
- drżenie rąk
- nagłe ataki płaczu i śmiechu
W autorze przejawia się  odwaga i strach, miłość i nienawiść, spokój i lęk, ból i rozkosz, "rozdarcie". Wyznanie podmiotu lirycznego jest pełne emocji, niecodzienne.



Miłość to uczucie  trudne do opisania, niosące wiele nadziei a zarazem wątpliwości pojawiające się w każdym zakochanym człowieku.Uważam, że podmiot liryczny nie jest w pełni świadomy swojego uczucia. Czytając odnosi się wrażenie, że jest to pierwsza przeżyta miłość "jeśli rzecz dobra - skąd gorycz, co truje?".